Radość o poranku. Pracuję w mieście Warszawa na stanowisku: księgowy. Jak co rano wziąłem prysznic, zjadłem śniadanie i wyruszyłem w drogę do biura. Jechałem jak zwykle metrem. Niewiele tego metra jest, ale znacząco pomaga w dotarciu do miejsc docelowych. Ale skąd tytułowa radość? Spotkałem bowiem swoją dawną miłość. Okazało się, że dziewczyna również pracuje na tym samym stanowisku co ja, tyle że w innym biurze. Ponadto okazało się, że jest po burzliwym związku, który właśnie się skończył. Ja też byłem sam. Poczułem w jednej chwili, że Marta znalazła się w metrze o tej porze, co ja nieprzypadkowo. Pomyślałem, że jest to przeznaczenie. Okazało się, za pewien czas, że Marta poczuła to samo. Dziś jesteśmy parą. Oboje szczęśliwi i zakochani. Potrzeba było trochę czasu by na nowo do siebie wrócić i inaczej na siebie spojrzeć. Tak więc obecnie główny księgowy z miasta stołecznego Warszawa jest szczęśliwie, ponownie zakochany. Na dodatek jego wybranką serca jest koleżanka po fachu, nowa – dawna miłość, a podobna praca jeszcze bardziej ich zbliża.