Wielu ludzi, szczególnie młodych zastanawia się co robić w życiu. Co może dać im satysfakcję i konkretne pieniądze, które zapewnią godny byt. Ciężkie są to pytania. Nie zawsze bowiem pieniądze i satysfakcja w kontekście pracy idą w parze. Ja akurat wykonuję zawód o dźwięcznie brzmiącej nazwie: księgowy, a jak dodam do tego jeszcze fakt, że pracę swoją wykonuję w biurze rachunkowym w Toruniu to wychodzi nam wyrażenie: księgowy Toruń. W moim przypadku pieniądze są niezłe, ale pracy jest sporo, jest wyczerpująca i niestety nie przynosi wiele satysfakcji, bo jest dość schematyczna. Zabawa non stop w towarzystwie cyferek, kwot i pieniędzy, szczególnie pieniędzy nie swoich nie tworzy określenia „praca marzeń”. Jest to bardziej swego rodzaju rzemiosło, które winno być solidnie wykonane. Całe szczęście mam szefa, który nie jest sknerą, co w dzisiejszych czasach jest dość zaskakujące. Płaci nadgodziny i premie i niemałe wynagrodzenie miesięczne. To sprawia, że chce mi się póki co codziennie rano wstać i pójść do biura. Ale czy będzie to praca na całe życie. Myślę, że nie, bo bardziej kręci mnie wyrażenie główny księgowy Warszawa niż księgowy Toruń.